23 grudnia 2008

M&M2 (Mishima vs. Muawijhe) 800pts

Oto kolejna bitwa z cyklu M&Ms 


Siły Trollena (Muawijhe) 
- Nepharite of Muawijhe (Wind of Insanity) 
- Doomsday Proclaimer 
- Immaculate Interceptor (Havoc Supression Granades) 
- Imaculate Furies (2+Leader) 
- 4 Karnofagi 
- 4 Karnofagi 
- 4 Karnofagi 
- 4 Karnofagi 
- Razyda 
- Ezoghoul (Shock Granades, Apex A12 Smoke Granades) 

TOTAL: 798 


Siły panPolicjanta (Mishima) 
- Yojimbo 
- Tatsu 
- Demon Hunter 
- Deathbringer 
- Ronin Samurais (4+Leader+HMG) 
- Ashigaru (4+Leader+FT) 
- Phoenix Samurai (3) 
- Meka 

TOTAL: 794 
Z tego co pamiętam, ale jak mi panPolicjant poda dokładna rozpe to poprawie jeśli cos przeoczylem 


TEREN: 
Miasteczko. Jedna ulica w poprzek, domki i co tylko da sie ułożone wzdół ulicy. Za domkami wzgórza. 

ROZSTAWIENIE: 
Dark Legion: Od mojej lewej strony zaczynając: Ezoghoul, Proclaimer i 2x Karnofagi. W środku: Nefaryta, Furie, Imaculator, Pusta karta. Prawa flanka: Razyda i 2x Karnofagi. 
Mishima: Od mojej lewej: Deathbringer, Yojimbo, Phoenix Samurai. W środku: Ashigaru, Ronin Samurais. Z prawej: Tatsu, Meka, Demon Hunter. 

TURA 1: 
Wszyscy podbiegaja i czają się za budynkami (lub w ich środku). 

TURA 2: 
Tu juz rzeź się zaczęłą. Wygrałem inicjatywę, oznacza to tyle, ze demon hunter został zjedzony przez karnofagi. Razyda pobiegł za karnosami. Tatsu odstrzelił 2 karnofagi. Feniksy podeszły i wypaliły w Interceptora (1 trafił). Nefaryta rzucił zaklecie raniąc 1 Feniksa. Meka trafiła drugi raz Interceptora. Ashigaru wybiegaja i prują do furii. Furie się odpłacają. Ich dowódca strzela do Feniksów (rani 1). Tymczasem na lewej flance Karnofagi zaatakowały death bringera. Niestety nie zrobiły mu nic, on zaś zabił jednego. Ronin Samurais załatwili cały oddział karnofagów. Zdązyli też ranić Ezoghoula. Proclaimer Podleciał pod Ronin Samuaiów i ściagnął gościa z HMG oraz jednego Tigera. Ezoghoul Podbiegł i wypalił zabijając 1 kolesia. Yojimbo ściągnął Ezoghoulia ze swojego miotacza. Tigerzy ubili Proclaiera i strzelali jeszcze do Furii. 

TURA 3: Yojimbo chowa się za murkiem. Furia podbiega wypala w 2 ashigaru z shotguna (zabija 1) i szarzuje na niedobitka (załatwiajac go). Tą samą furię obskoczyło 3 roninów. Imaculator wyskoczył zza winka, i odstrzelił całą trójcę! później sie schował. Tatsu skroił 3 karnofagi, a miotacz ashigaru kolejne 3. Razyd załatwił i tatsu i miotacza. Defbringer zabił 2 karnofagulców. Dostał 1 ranę od ostatniego. 

TURA 4: Pojedynek Razyda vs Meka: 0:3 - meka shodzi ze stołu. Tiger podbiegł pod skały i dobił interceptora który wczesniej zabił jego kumpla z oddziału. Yojimbo ściągnał Nefaryte i Dowódce Furii. Jedna Furia się schowała. Defbringer zabił ostatniego karnofaga i ruszył w kierunku Razydy. Koś zabił Furię. 

TURA 5: Yojimbo przyczaił sie za rogiem, poczym został trafiony przez Razydę kilka razy na zasięgu SR. Zginał. Defbringer podbiegł i ukrył się za rogiem. 

TURA 6: Inicjatywa mogła wiele zmienić. Chiciaż Razyda z 4 ranami raczej poradził by sobie z Deathbringerem. Inicjatywe przegralem. Zostałem zaszarżowany, ale razyda przerzymal wszytskie ciosy. Wyrwał się z walki i wypali serie z Nazgarotha prosto między oczy Deathbringera. 



Chyba tym razem coś popierniczyłem ale mniej wiecej tak to przebiegało. 



Ulica - kolejne miejsce stać miedzy Mishimą a Legionem Ciemności.


Zaczynamy! Już po pierwszych ruchach - widok od mojej strony.


Widok od strony Łukasza.


Po pierwszej rundzie - lewa flanka.


Sytuacja po pierwszej rundzie.


Ezoghoul czeka na swoją kolej.


Doomsday proclaimer na przeciw Roninów.


Karnofagi w rządku biegną w kierunku Tatsu.


Te dwie puste podstawki symbolizują dwie 20 które wyrzucił Łukasz w tej turze. Zetony to nie jest nasza najmocniesza strona. Rany były symbolizowane przez beczki. Beczki Śmiechu :D


Sytuacja z proclaimerem od mojej strony.


Na tym zdjęciu widzimy kostę Łukasza. Nie znam żadnej innej kosci która wyrzuca 20 z taką częstotliwością jak ta :)


Tatsu miażdzy Karnofagi. W całym meczu sciągnął 5 modeli. W roli kranofagów jak zwykle drużyna do Blood Bowla. Teraz się to już zmieni, bo doszły do mnie figurki Kranofagów.


Mishima czai sie na legion.


Death bringer dostał beczke śmiechu (ranę) od karnofaga :)


Wymiana ognia. Po prawej Razyda po lewej Meka.


Ogólny poglad na sytuacje. Dość kiepsko wyglada to dla legionu.


Roniny obskoczyły Furię jeszcze nie wiedzą ze zaraz upoluje ich Interceptor schowany za winklem.


Z lotu Ptaka. Razyda na polu chwały po zwycięskim pojedynku z Meką.


Przyczajony Tygrys Ukryta Furia.


Tura 4. Łukasz mierzy w Razyde :)


Bitwa o inicjatywę w ostatniej turze.

Brak komentarzy: