24 grudnia 2008

Cybertronic

Ostatnio poczułem klimat Cyba. Ciężko dorwać figurki do tej korporacji, dlatego myślę, że wszystkie wykonam sam z tego, co jest obecnie dostępne na rynku. Armię będę chciał złożyć najtaniej jak to możliwe na początku, ale zapewniam, że będzie się wyróżniać. I taką dość grywalną ekipę na 800pt zrobię z 2 pudełek Games Workshopowych miniaturek oraz kilka konwersji charakterów.

Oto jaki jest pomysł:

Cybertronic - 800pts
- Vince Diamond
- Dr Diana
- 4 Machiators + Specialist
- 4 Machiators + Specialist
- 4 Volunteers + Sergeant + Specialist
- 4 Volunteers + Sergeant + Specialist
- Surveiler
- Chem.IMN

Jak na taki skład wpadłem. Ano prosta sprawa. Bierzemy sobie chłopaków. 2 składy o niskim RC, ale z bronią na daleki zasięg. Ich zadaniem będzie prucie do wszystkiego co się rusza już na starcie. Z celowaniem może coś upolują. CKMy podnoszą możliwość trafienia. Druga część składu to Machinatory. Zostały one skonstruowane jako szybki uzupełniacz brakujących wojowników. Z dwiema ranami i wysokim pancerzem stanowią one doskonałą pierwszą linię. Nie narażając chłopaków z karabinami na oberwanie pierwszej turze.
Ale gdyby już tak się miało stać mamy Dr Diane. Średnio mam ochotę brać ja na bitwę, ale ponieważ znalazłem fantastyczną figurkę - będzie w mojej armii ZAWSZE :D.
Potrzebujemy też jakiegoś twardogłowego bossa. Vince jest kapitalnym wyborem. Figurka może nie najpiękniejsza, ale postać sama w sobie odlotowa! Kapitanie wygląda na rysunkach. Będę chciał go zrobić z jakiegoś sporego barbarzyńcy.
Surveilera kupie od Jarka (mam nadzieję), jeśli nie to ulepię samemu coś w klimacie. Wybór jest prosty. MIAŻDŻY! Ponieważ ostatnio gram Legionem to przyzwyczajony jestem, że mam ze sobą przynajmniej jednego Razyde :). Broń ma w sumie podobną (brakuje mu tylko (x2) przy damage), ale za to obrażenia są trochę większe. Pancerz, ruch, ilość ran bez zmian. RC o 3 punkty wyższe! no i ta regeneracja! No po prostu świetny gostek!
Kolejny wybór z suportów to Chem.IMN. Dlaczego? bo to 1 mała niewinna figurka (szybko można ją wykonać). Chcę ją przetestować. Wydaje mi się, że może być ciekawe ściąganie modeli przeciwnika w pierwszej turze :). Zresztą jest śmieszna z tym swoim Self-Destuction Mechanism i Pierdem (D-332 Chemical Warfare).

Jak widać taktyka podobna do Muchy. Mamy 2 grunty i 2 suporty. Tym razem nie zmieściły się elity. Plan jest taki. Machinatory idą powoli do przodu, a za ich pleców strzelają ludzie. Suliver i Vince na flankach (lub środkiem) idą razem z Machinami. Diana i Chem chyba będą stać z tyłu wspomagając ludzi.

Jeszcze raz napiszę dlaczego wybrałem tą armię. Cena! Cena! Cena! za 168 zł mam 12 Machinatorów oraz 20 People Volunteers. Potrzebuję tylko 10-12 Machin i 12 Ludzi. Z reszty można pokombinować jakieś inne jednostki np Surveilera, Kema czy Vinca. Diana to wydatek w okolicach 50zł a Vince, którego ja chcę, to 37zł. Bronie trzeba będzie wykonać samemu. Tarcze i miecze nie powinny być problemem, ciężkie karabiny też nie. Jedyne co mnie trapi to to, czy da się ławo przerobić lasguna na AR-3000. Prawdopodobnie w mojej wersji będzie to tylko obcięcie lufy. Kolejną rzeczą będzie ogolenie na łyso wszystkich głów ludzi. To nic ciężkiego, może tylko trochę pracochłonne. Przyznam, że mam już w głowie kolory jakimi będę malować chłopaków z Cyba. Myślę, że w nowym miesiącu zacznę na poważnie zbierać tą armię. Na początek zbiorę postacie indywidualne oraz suporty. Na koniec zostawię sobie grunty.

Brak komentarzy: