Wielki Egzekutor zebrał swoich żołnierzy zagłady w sali obrad. Byli nimi Andrew Golotha, lojalny bodyguard samego Egzakutora oraz piękne Valerie Duval i Aliszja Bahleda-Curus-Farel - przywódczyni Etoiles Mortant.
- Po co nas wezwałeś Wielki Egzakutorze? - zapytała niecierpliwa Aliszja.
- Nasz zwiad odkrył obecność Bio-Gigantów w sektorze KR-311. - odpowiedział spokojnym grobowym głosem Egzakutor
- Bio-gigant. Godny przeciwnik Waszej Ekcelencji. - zaóważył Andrew. - zebrać posiłki?
- Nie - szybko przerwał ambitny i pewny siebie Egzekutor. - Tym razem wyruszymy tylko my! To jest tajna misja. - Egzekutor spodziewał się powiększenia swoich wpływów w Ministerstwie, gdyby udało mu się skutecznie przeprowadzić ten atak. Powróciłby jako bohater! Ten, który sam pokonał Bio-Giganta!
- Dziś w nocy zaatakujemy. - dodał z uśmiechem na twarzy.
STRONY KONFLIKTU
Bauhaus (dowodził Norkos)
- Ministry Executioner 44
- Ministry Bodyguard 19
- Etoiles Mortant Kaptain 44
- Valerie Duval 54
TOTAL: 161
Strona Legionu Ciemności (dowodziłem Ja)
- Bio-Giant 152
TOTAL: 152
TAKTYKA
To miał być honorowy pojedynek. Nie uciekaliśmy się do żadnych broni strzeleckich. Tylko walka wręcz. Możecie sobie to wytłumaczyć np. bardzo mroczną nocą :).
POLE BITWY
Najlepsze pole walki na pojedynek. Pusta ulica. Gdzieś tu i tam jakieś pozostałości po zażartych walkach w mieście - barykady z beczek i worków z piachem.
BITWA
Widok okiem Bio-Giganta.
Widok z perspektywy żołnierzy Buhausu.
Widok z góry na sytuację.
Egzekutor wraz ze swoimi laseczkami oczekuje nadejścia Monstrum.
Szaaaarżaaaa! Egzekutor atakuje na Bio-giganta.
Wkrótce dołączają do niego 2 laseczki.
Udaje im się nawet zranić wielkiego stwora. Niestety, olbrzym jest dobrze opancerzony.
Jedno potężne uderzenie nie wystarczy by wklepać Etoilasce. Ale biogigant ma ich wiecej w zanadrzu. Trzy. Trzy potężne uderzenia wbijają Etoliaske w ziemie.
Bio-Gigant oberwał od Egzekutora (aż 2 rany). Teraz czas zemsty. Bio-gigant smash! Zakończył żywot Valerii Duval. Bio-gigant smash!
Egzekutor wiedział, że źle zrobi. Pownien był wezwać na pomoc oddziały książęcej milicji. W swej wściekłości zadał jeszcze 3 rany olbrzymowi. Lecz to nie wystarczyło by zabić stwora. W odwecie wkurzony Bio-Gigant rzucił się z taką furią na Egzekutora, że nie było co z niego zbierać.
PO BITWIE
W pewnym momencie troche pomieszaliśmy kolejności ataków. Do tego Bio-Gigant miał po swojej stronie jakąś dziwną moc symetrii. Na ataki wyrzucał same 2, co sprawiało, że trafiał nawet secondary attakiem. Bauhaus miał skolei wiecej pecha i nawet na 17 był w stanie spudłować. Grało się szybko, przyjemnie i dość niecodziennie. Polecam takie małe zabawy. W krótce polowanie na 2(DWA) Bio-Giganty (jak tylko pomaluje drugiego).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz