Bauhaus:
- Konrad Von Juntz
- Wolfhead Dragoon Kaptian
- Kommandant
- Max Steiner (Laser Sight)
- Ducal Militia (LDR + 7 + HMG + RL with APs)
- Hussars (LDR + 4 + HMG, Laser Sight)
- Pauldron Hussars (LDR + 4 + HMG)
- Wolfhead Dragoons (LDR + 4 + RL with APs)
- Strike Skimmer
TOTAL: 991
Moja rozpa:
- Alakhai the Cunning (Flow Acid, Apocalypse, The Devouring Darkness)
- Ragathol (Apocalypse)
- Necrotyrants (4)
- Neronian Legionnaries (4 + Golem)
- Bio-Giant
- Technomancers (Bone Calcification)
- Technomancers (Bone Calcification)
- Acolites (LDR + 4 + HMG)
- Initiates (LDR + 4 + FT)
- Supreme Necromagus (Bone Calcification, Erisian Razide, Etheric Lance)
TOTAL: 991
BITWA:
Opuszczone miasto, a własciwie to co z niego zostało. Rozpadajace sie bloki i domy. Gdzies w srodku tej starej metropolii funkcjonowala fabryka... Noc. Co jakis czas mrok rozjaśniały meteory spadajace na te zgliszcza cywilizacji.
Począwszy od 2giej tury, na asteroid spadają meteoryty. Gracz który przegrał inicjatywę rzuca k6 w celu określenia ilości meteorytów, a następnie zaczyna rzucać na miejsce uderzenia meteorytu w ziemię. Rzut na miejsce uderzenia gracze wykonują na przemian. Jest to rozrzut jak na para-deploy, na k20 określa się kierunek i zasięg (1 do 20 cali), mierzymy od środka stołu. Każdy meteoryt zadaje DAM (10-poziom survivala) AV:4, ma średnice 1 cala (czyli promień rażenia 2 cale)
Modele pod zadaszeniem są bezpieczne, a modele w okopach zamiast testować obrażenia są jedynie przewracane (prone) od siły walnięcia meteorytu.
Noc.LOS do 18". Jesli cel znajduje sie dalej niz 6" RC strzelajacego otrzymuje modyfikator -2. Jednostki ktore strzalaly w danej turze ujawnialy swoja pozycje (brak modyfikatora -2)
Teren to raj dla Muawijhe. Duzo zakamarków, duzo przeskod, w pewnym momencie myslalem nawet ze przesadzilismy, ale wygladalo to kapitalnie i grało sie arcyprzyjemnie. Oto foty:
PODSUMOWANIE:
Przegralem. Moja taktyka byla bardzo defensywna, ale liczylem ze moj biogigant sporo wybije swoim działem. Niestety raz tylko udalo mu sie zabic 3 milicjantow. Krylem sie nim i probowalem leczyc (3 razny uleczylem). Razyd szybko dostal 3 rany od skimmera. Magowi kilka razy czar nie wszyedl. Ragthol strasznie duzo apokalips rzucil na paulduronow, ale nie zabil nikogo!!! pod koniec dopiero zszedl 1. Miotacz spisal sie dosc dobrze ale rezta nowicjuszy dosc szybko spadla. Akolici bardzo slabo strzelali, ale nie ma sie czemu dziwic. Technomanci o malo nie rozczlonkowali skimmera - zadali mu 4 rany. Alakai bardzie dzielnie sie trzyamal i miotal apokalipsa na huzzarow (2 zabitych), potem na wolfheadow (zabil RL ale dopiero przy 5 apokalipsie), Probowal upolowac kapitana wolfheadow z devouring darkness ale nie wyszly mu czary. Necrotyrantsi sa ok. Tani i bardzo przecietni. Paratrooperow moglem zrzucic, ale wolalem nimi podejsc, a to chyba byl blad, bo niewiele zdzialali i szybko bardzo schodzili.
U przeciwnikia bardzo wytrzymali byli pauldroni i wolfheadzi. militia schodzila jak na nia przystalo. sporo pokiereszowal mi konrad, ale pod koniec sciagnalem go lanca maga (a wczesniej byl ranny od necrotyranta). Dobre rzuty tez byly nie bez zbaczenia. Norkos sporo ich mial szczegonie do polowy bitwy. Udalo mu sie mnie wystrzelac jeszcze w poczatkowych fazach. Skimer sporo zrobil. Powaznie oslabil razyda. Potem go dobil, zalatwil tez maga. potem dobil technomancerow. Huzarzy szybko schodzili, ale udalo im sie ustrzelic kilku nowicjuszy.
Pod koniec bitwy na stole zostaly jedynie jednoski Norkosa: Skimmer, 2 Paulduronow (LDR + 1), Max, 4 Wolfheadow (LDR + 3), 1 Huzzar (LDR).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz