Bitwa Bauhaus vs Muawijhe (1500pkt)

Spora ilosc punktow wiec moglismy poszalec z rozpiskami. Lecz deficyt figurkowy zmusil mnie do wystawienia wszystkiego co mam. Tak ze bez szalu. Lukasz poszedl w duza ilosc ducali. Przeklinal Etoileski.

Mój Dark Legion: Muawijhe
- Nepharite of Muawijhe (Wind of Insanity) 57
- Bhalaeron the Sandman (Wind of Insanity) 63
- Doomsday Proclaimer 31
- Doomsday Proclaimer 31
- Immaculate Interceptor (Apex A12 Smoke Grenade) 61
- Immaculate Interceptor (Apex A12 Smoke Grenade) 61
- Zenethian Slaughtermaster 52

- Zenethian Soulslayers 170
- Immaculate Furies (2+Ldr)98
- Immaculate Furies (2+Ldr)98

- Karnophages (4) 88
- Karnophages (4) 88
- Karnophages (4) 88
- Karnophages (4) 88
- Screaming Legionnaires (Tyrant+Golem+FT) 236

- Neronian Razide 86
- Ezoghoul 100

TOTAL: 1496



Siły Bauhausu: Duke Sagelli
- Kommandant 41
- Max Steiner (Laser Sight) 58
- Venusian Marshal (Laser Sight) 69
- Etoiles Mortant Kaptain 44
- Valerie Duval 54

- Venusian Rangers (Sgt+HMG) 163
- Etoiles Mortant (Sgt+FT) 201

- Ducal Militia (7+Sgt+RL+HMG) 200
- Ducal Militia (7+Sgt+RL+HMG) 200
- Ducal Militia (7+Sgt+GL+HMG) 187
- Ducal Militia (7+Sgt+GL+HMG) 187

- Strike Skimmer 96

TOTAL: 1500



BITWA: Gralo sie dlugo a szala zwyciestrwa przelewala sie raz w jedna raz w druga stone. Ostatecznie wygral Bauhaus. Na stole pozostalo 4 Milicjantow.

Teren Przed Bitwa. Sporo ale nadal jeszcze malo terenu w strefie wystawiania, a tam przenioslo sie poro walk. Natepnym razem trzebabedzie to dociagnac i tam tez porozstawiac jakies zaslony bo sporo mi to napsulo krwii znow byl konkurs strzelecki ze strony bau.)


Rozstawienie. Gramy jeszcze bez kart, bo nie wsyztscy maja. U mnie Zenetianie, Kranofagi oraz Legionisci ze specami i dowodca zostali sproxowani. Bauhais mial sproksowanego komendanta oraz maxa.


Furie podchodza i bezpiecznie czaja sie za fabryka. Imperceptor zarucil granatem dymnym, ktorego malutki kawalek jest widoczny z drugiej strony fabryki.


Na drugiej flance Ezoghoul rownie bezpiecznie podbiega kryjac sie za budynkiem. Kranofagi rownie zwawo podbiegaja do przodu.Ducale po prawej za wysokim budynkiem juz byli aktywowani.


Centrum i prawa flanka. Imperceptor zapodal dyma i uciekl. Potem zombiaki podeszly (ranily komendanta). Skimer i wypalil z MG-90 zostawiajac tylko nielicznychprzy egzystencji (jesli tak mozna nazwac to co robia zombiaki na ziemi :D) Potem militia z raiety przysadzila i raz trafila a potem reszta chlopkow zalala ich seriami z karabinow. Przezylo tyle ile widac. I tak niezle :D. Razyd wyszedll i wypalil w skimera. bez wiekszych sukcesow.


Dzika ogia karnofagow w dymie! Furie przycajone probuja dostac sie na bliski zasieg.


Zenitianski mistrz mordu pozbawil czekania prawie wszystkich Estoliatek.


Jeszcze raz centrum po akcji skimera i ducali.


Nefaryta przygrzmocil z czaru w laski. Zalatwil cala 5.


Tutaj dzialo sie wiele. Ducale zmietli mi spora czesc zenethian (3 i mistrza) oraz powaznie ranili nefaryte. Ja zabilem zenethianami tylko CKMa militi oraz zranilem lekko maxa. Karnofagi rzucily sie na laseczki. I zranily dwukrotnie szefowa wszystkich szefow. Potem laseczka-sierzant zaatakowala doomsdaya nic mu nie robiac. A Bhalaeron probowal rzucic czar na ducali ale mu nie wyszlo.


Ducale i Skimmer podeszli i naparzali po razydzie i zombiakah (dobili 2 zombie i przyprawili 2 rany razydzie)


Druga flanka. Ducale oraz Rangerzy szybko pozbwili mnie 3 aktywacji (2 oddzialow karnofagow i doomsdaya). Nie zdazylem ich aktywowac przed ich smiercia :(.


Sytuacja przed trzecia tura.


Doomsday zabil sierzanta Estoliasek i tym samym zlamal druga. Jeden karnofag dobil Kapitanke. (Nie wiem dlaczego opisuje sytuacje, ktora dziala sie za domem i jej nie widzac, ale to chyba jedyne ruchy w tym miejscu).


Furie dzielnie podeszly. By pozniej dostac od ducali i rangerow.


Dzielna akcja 3 Karnofagow. W tej aktywacji zabili 1 Estoliatke, HMG i RL Ducali oraz Kommendanta. Nikt sie tego nie spodziewal!


Furie po atakach Bauhausu. Mocno uszczuplili moja lewa flanke. Za chwile zniknie ona zupelnie.


Nefaryta ktory dostal Granatem o mocy DAM 3. Zostal ranny gdyz rzucil 20 na pancerz. Militia raz jeszcze udowodnila swoja skutecznosc.


Nefaryta raz jeszcze puscil swoj wiatr. Tym razem oberwala militia. Zeszlo ich sporo (Zostalo 3), korzy spaniowali.


Alieny (czyt. Zenethianie) oczyszczyli prawa flane z militi. Dobli takze maxa. Baleron grzmotnal 3 militiantow z czaru (Tych co kryli sie za domkiem, kolo beczek). Pomogl mu Doomsday Proclaimer, ktory podjechal tam ze swoja litania. Druga spanikowana milicja probowala ubic co poadnie ale nic im sie nei udalo.


Sytuacja przed kolejna tura. Mocno ranny (3/5) Eoghoul zbiera ataki ze skiimmera. Razyda i Zombaiki podbiegaja do przodu. Pozniej dolaczy do nich te Furia.


Ezoghoul podbiegl 2 akcje i w trzeciej wypalil nie orbiac nic. Furia dolaczyl do razyda.


Wglad na skasowna flanke Bauhausu.


Zaszarzowalem skimmer ezoghoulem ale nie zniszczylem go dostatecznie. Udalo mi sie jednak powaznei go uszkodzic (Cascading Failures). Co pozniej pomagalo przezyc moim jednostkom. Na tym zdjeciu widzimy razyda obrocnego tylem. stalo sie tak dlatego, iz prol on do valerii i venusjanskich, ktory podeszli go od tylca.


Razyda, Baleron i Furia Sciagneli wkoncu skimmera (przed tym faktem arobil on kolejna rane z tym samym skutkiem. Dazyl sie jednak aktywowac i postrzelac, ale niestety tylko 1 akcje) Furia dobilem Ducali, zostal tylko sergeant i ekipa kampiaca sie w domku i wokol niego.


Zmagania trwaly dlugo. Jeden maly zombiak bez swojego pana nic nie mogl zrobic. stal sobie tak do konca bitwy.


Przedostatnia sytuacja. Razyd i Furiat na killing spree. Zombiak im kibicuje.


Ubilem milicjantow do 4. Niestety nie zlamali sie. I wybili mnie do 1 (Zombiak przezył :)).


PODSUMOWANIE: Bedzie jeszcze podsumowanie. Na medal zasluguje Nefaryta, ktory sciagnal dzis 5 Lasek i podobna ilosc militii. Baleronowi szlo trche gorzej ale sciagnal w sumie gdziez z 8 militiantow (w tym 1 CKMa). Tylko jeden oddzial Karnofagow sie zasluzyl. Zabil estoliaske, HMG i RL Ducali oraz Komendanta. Zuchy. Nestety, Karnofagi poczekaja jeszcze zanim je pomaluje.
Pozwolilem sie wybic na lewej flance. Moglem to rozegrac troche inaczej. Druga moja porazka byla strata Mistrza Mordu oraz wiekszej czesci zenethian. Nie powinienem byl pozwolic Łukaszowi na taka strzelanke.
Szarza Ezoghoulem na strefe wystawiania wroga sprawila iz bardzo sie wystawilem na reszte jednostek, gdyz nie bylo tam zadnych zapor. I nad taka makieta bede pracowal :).

Moze tez wezme sie w koncu za podziemia i tunele. Bylo by milo zagrac na nowym terenie.