Dostałem dziś figurki! Tak bardzo nie mogłem się ich doczekać, a teraz zrezygnuję z ich malowania i konwertowania na rzecz figurek z CMON i warhammera... niestety czas goni nie ubłaganie a na wykończenie CMONa mam 20 dni. Niby dużo, ale są wakacje i praktycznie nie mam kiedy malować.
Co do figurek, to przyznam, że są wykonane średnio, ale co się dziwić w końcu to 2 edycja Warzone. Milicja bauhaus ma dla mnie trochę mniej ciekawe wzory od Imperialnych regularsów. O ile wszystko na pierwszy rzut oka wydaje się fajne i zachęcające o tyle na drugi rzut już trochę mniej. Plecak jest tak skonstruowany, że po przylepieniu go do pleców żołnierza ciężko będzie pomalować szczeliny jakie pozostawi. Kolejnym minusem jest twardy i ciężki w obróbce plastik. Ten który prezentuje GW jest o niebo lepszy jeśli chodzi o przycinanie, krojenie etc. I podstawki. Nacięcie w środku powoduje ze nasz ludek ma za sobą kupę miejsca, ale z przodu podstawki jakoś dziwnie mi go zaczyna brakować. To złudzeni strasznie mnie drażni (może za bardzo przyzwyczaiłem się do podstawek GW), więc planuję odcinać figurkom pasek z miedzy nóg i przyklejać je lekko przesunięte. Ach ta moja pedantyczność :).
Zapraszam na moje nowe blogi o armiach do Chronopii i Warhammera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz